Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni

Słowa: Edward Stachura
Muzyka: Krzysztof Myszkowski

Minęło wiele miesięcy,			D e
Ale mnie nic nie minęło;		G D
Czas dla mnie w miejscu przystanął;	D e
Takie jest, chłopcy, takie jest piekło.	G A D

Na odgłos kroków po schodach
Serce wciąż skacze do gardła,
że może jednak to ona,
ona – to: piękna moja zagłada.

Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni?	Fis G0
Noce i dni!				h
I pory roku krążyć zaczną znów		G D C
Jak obieg krwi:				G D
Lato, jesień, zima, wiosna –		Fis G0
Do Boliwii droga prosta!		h G
Wiosna, lato, jesień, zima		D C G
Nic mi się nie przypomina!		D A A7

Ni żyć już można, ni umrzeć.
Wypłakać łzy doszczętnie;
Oddycham ledwie i z bólem,
Kością mi w gardle staje powietrze.

Czy tak już będzie i będzie,
Boże mój, Boże, mój Boże.
Zawsze i wszędzie w obłędzie,
Boże mój, wbiłeś we mnie wszystkie noże!

Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni?
Noce i dni!
I pory roku krążyć zaczną znów
Jak obieg krwi:
Lato, jesień, zima, wiosna –
Do Boliwii droga prosta!
Wiosna, lato, jesień, zima
Nic mi się nie przypomina!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *